Wiersze
Pracownice i pracownicy poezji
Wiersze pierwszomajowe
Wydana dzisiaj broszura Wiersze pierwszomajowe to jednodniówka poetycka stanowiąca wyraz solidarności pracownic i pracowników poezji z innymi pracownicami i pracownikami, często prekarnymi, oraz osobami i istotami wyzyskiwanymi w kapitalistycznym systemie. To wiersze zaangażowane: pracownicze, feministyczne, ekologiczne, antyfaszystowskie, antykapitalistyczne – wspólny głos nieuprzywilejowanej większości domagającej się zmiany.
filmy
Ola Wasilewska
Ochotniczy Hufiec Poezji
W Rotacyjnym Domu Kultury, parku i ogrodach Jazdowa Ochotniczy Hufiec Poezji poprowadziła plenerową czytelnię i wymienialnię książek, seminaria, koncerty, spacery, warsztaty, działania VJ-ejskie, dyskusje, opowieści i dżemy. Wspólnie tworzyliśmy/łyśmy ogrodniczo-tekstowe instalacje.
filmy
Michał Czaja
Cyborg w porodzie
"Robaki wszystkich ziem łączcie się, to wasza noc i być może wasz dzień. Inni będą musieli ustąpić pod naporem, w tych naczyniach nie ma szans na równowagę" - Michał Czaja wykonuje swoje nowe wiersze w ramach projektu "Literatura jak fotosynteza", Jazdów 2016.
filmy
Kamila Janiak
prawdziwa krowa. prawdziwa melancholia
"Kobiece biodra, piersi, brzuch, twarz skąpana w UV, koloru ciągutek, uśmiech szeroki jak milion, głęboki jak milion, ale raz czy dwa nawiązałam do sprawiedliwości!" - Kamila Janiak wykonuje wiersz "Prawdziwa krowa. Prawdziwa melancholia" w ramach projektu "Literatura jak fotosynteza", Jazdów 2016.
Szkice krytyczne
Maja Staśko
Ozór polski. Ku materialności języka
Relacja nie ogranicza się tylko do jedzącego i jedzonego, lecz do wszystkich jedzących, którzy stanowią także potencjalnych jedzonych. Żyją, więc muszą jeść. Muszą jeść, więc muszą wychodzić poza mocne „ja” osobnika, rodziny i gatunku. Muszą jeść, więc muszą się komunikować. Powstaje nowa wspólnota. Odtąd zaspokajanie głodu zaczyna grać politycznie: w rozszerzonym projekcie wspólnoty żywy organizm je martwy organizm, a nie człowiek je ozór w uniwersyteckim bufecie przed wygłoszeniem referatu na konferencji naukowej.
Polecane
Dawid Kujawa
Wzmożona intensywność percepcji. O Ekopoetyce Julii Fiedorczuk i Gerardo Beltrána
Poezja – bez wahania zgadzam się tu z twórcami omawianej publikacji – może pełnić rolę katalizatora tego rodzaju zmian, które dopiero w kolejnych etapach są zdolne przybrać wymiar zbiorowy, pozwolą tworzyć podmioty ponadjednostkowe i doprowadzić do kompleksowych przekształceń w zakresie wąsko rozumianej polityki ekologicznej (w szerokim, bliższym mi jej rozumieniu „polityką ekologiczną” nazwalibyśmy wszystkie te etapy procesu).
filmy
Urszula Zajączkowska
Anatomia roślin
Spotkanie "Anatomia roślin" odbyło się w ramach projektu "Literatura jak fotosynteza", Jazdów 2016.
Szkice krytyczne
Maja Staśko
„Książka to nie jest karabin tylko kanapka”: Rozdzielczość Chleba i kolaboracja
Karabin wyznacza mocną granicę – karabinu może użyć tylko człowiek, by zabić innego człowieka lub inne zwierzę. Z pozostałego ciała zwierzęcia może powziąć mięso do kanapki z wędliną i zjeść sobie ze smakiem. Stać go na to. Jedzenie człowieka byłoby kanibalizmem, więc nie bardzo, podobnie jak kazirodztwo, choć z antykoncepcją żadnych pragmatycznych przesłanek, by tego nie robić, nie ma. Kanapka roztapia mocną granicę...
Wiersze
Tomasz Dalasiński
Wiersze
Tym czasom: (Jadłem kebab na mieście, gdy strzelano w Syrii,/ jadłem kebab, gdy w Syrii wybuchały bomby).// (Jadłem kebab na mieście, gdy strzelano w Syrii,/ jadłem kebab, gdy w Syrii wybuchały bomby).// (Jadłem kebab na mieście, gdy strzelano w Syrii,/ jadłem kebab, gdy w Syrii wybuchały bomby).// Teraz wracam do domu i staję przed progiem,/ teraz staję przed progiem, robię krok do przodu,// robię dwa kroki naprzód, przekraczam granice,/ aby wytyczyć nowe albo zjeść coś jeszcze.
Wiersze
Dominika Dymińska
POST-TRUTH
Wysłałabym do niego pocztówkę z gratulacjami,/ a na pocztówce bym napisała:/ PS. to post-prawda/ w nagłówku: spierdalaj.// A w treści:/ witaj, mój drogi, gdziekolwiek jesteś./ ja siedzę tutaj./ I w ogóle nawet nie wiem co ja tutaj robię./ W miejscu, gdzie dorośli młodzi ludzie/ myślą, że kobiety sikają pochwą,/ że wszyscy muzułmanie to terroryści,/ że nienawiść da się zwalczyć większą nienawiścią,/ Gdzie kobiety ceni się tylko o tyle,/ o ile przynoszą na świat mężczyzn.
Wiersze
Przemko Janiszko
Wiersze
biedny chrześcijanin spogląda na Syrię wzrokiem/ mniej zdziwionym niż kiedyś na getto/ drobnoustroje przysłaniają mu sedno/ skrzętnie ukrywa swoją ksenofilię// biedny chrześcijanin spogląda na Paryż/ nie daje wiary, choć daje na tacę, nie wie/ w co złożyć swe świerzbiące palce/ modląc się, usta układa w wulgaryzm// szybko zapomina, jaką moc ma słowo, że/ jest początkiem każdej większej wrzawy/ zamyka oczy, czyniąc z tego nawyk/ otwiera usta, te wydają owoc// cisza na tratwie szuka lepszych granic [...]// chrześcijanin cmoka i przelicza kasę
Recenzje
Paweł Kozioł
Poziomy powtórzeń (loop dla Radosława Jurczaka)
W tym konkretnym przypadku powtórzenia odczarowują słowo nabrzmiałe konfliktogennymi znaczeniami. Jurczak wraca do jego słownikowego znaczenia, w motcie wiersza podając definicję, wedle której al-islam to „posłuszeństwo, poddanie prawu”. Znaczenie to zostaje uogólnione...
Wiersze
Michał Łukaszuk
Prekariusz boi się rewolucji
Prekariusz boi się rewolucji, bo mógłby zostać zniszczony kapitalizm kognitywny, dzięki któremu można nieustannie pracować za darmo, nawet w fikcyjnym wolnym czasie można lajkować posty pracodawcy...
Prozy i inne formy
Marta Hebda
Masa
Dwa razy idziemy z mamoną na półki, stojaki, wieszaki i manekiny. Wszystko zatrzaśnięte w masie. Nie umiem odnaleźć siebie w jasności, ale ona mówi, że to przyjdzie z czasem. Dorosnę i nauczę się łowić. Złowię kogoś na pończoszkę, buciki i udo. Niewinność nadaje się tylko na wędkę, na przynętę potrzebna jest pierś.
filmy
Kamila Pawluś
Pani doktor Kto
Kamila Pawluś czyta wiersz "Pani doktor Kto" w ramach projektu "Literatura jak fotosynteza", Jazdów 2016.
filmy
Mirka Szychowiak
Nie mam do ciebie głowy
Mirka Szychowiak czyta wiersz "Nie mam do ciebie głowy" w ramach projektu "Literatura jak fotosynteza", Jazdów 2016.
filmy
Adrienne Rich, Jakub Głuszak
III [Nie jesteśmy młode…]
Jakub Głuszak czyta wiersz "III" [Nie jesteśmy młode…] Adrienne Rich w ramach projektu "Literatura jak fotosynteza", Jazdów 2016.
Szkice krytyczne
Anne Carson
Wprawianie Albertyny
1. Albertyna nie jest we Francji popularnym imieniem dla dziewczynki, chociaż imię Albert jest rozpowszechnione wśród chłopców. 2. Imię Albertyny pojawia się w powieści Prousta 2363 razy, częściej niż jakiejkolwiek innej postaci. 3. Albertyna pojawia się lub jest wymieniona na 807 stronach powieści Prousta. 4. Na ponad 19 procentach z tych stron Albertyna śpi.
Recenzje
Adam Wiedemann
Słuchając „Harnasi”
Nazwałem ich sobie „wiejskimi filozofami” [...] Pojawia się tu kwestia centrum i peryferii (dorobku myślowego ludzkości), takie określenie wydało mi się zatem trafnym ustaleniem pozycji, jaką ci poeci zajmują. Z pozoru ważne jest, co się mówi, nie mniej jednak (a nawet: bardziej) ważne jest, skąd ten głos dobiega. Oni mówią z obrzeży, z prowincji...
Wiersze
Marcin Pierzchliński
Wiersze
rozmawialiśmy z dzikami/ szacowaliśmy rozmiar naszej rozpaczy/ w przypływach naturalnych zdolności/ z których należałoby korzystać/ upatrywaliśmy pocieszenia/ później wsiedliśmy do auta i cześć/ dzięki ci pogodo! i tobie mała sarno// teraz doglądam jadła/ ja stróż nadaję stąd/ gdzie niknie zasięg/ gdzie rośnie zasiek// dostępu – wypatruję cię diodo/ i ciebie bijąca pompo
filmy
Maciej Woźniak
Piosenka dla Europy
Maciej Woźniak czyta wiersz "Piosenka dla Europy" w ramach projektu "Literatura jak fotosynteza", Jazdów 2016.
filmy
Mateusz Andała
Przesłanie
Mateusz Andała czyta wiersz "Przesłanie" w ramach projektu "Literatura jak fotosynteza", Jazdów 2016.