powiedzieć można wszystko
będę wiedział i będziecie się mnie pytać;
(nie ma początku, nie było żadnej przerwy)
– lubię kotki, więc możesz udawać kotka
i chuj z twoimi gardami.
tu się spotykają racjonaliści
ale to nie my.
korona boli
przeszło nam występowanie. i już, jak kazano,
jemy wszystko, lecz książę się z nami nie żeni.
organizacja, której byliśmy członkami
nie nauczyła nas niczego
w końcu przestała istnieć.
jak dobrze teraz wiemy, chodzi o przypadek
co będzie, czas pokaże –
to na pewno nie koniec
rusałka żałobnik
to jest fabuła o porwaniu rzeczywistości:
zawsze jeden odłamek zostaje
a my idziemy boso
oj nie daj boże deszczu, a daj boże pogodę
ujawniła się, warknęła. obejrzała buty.
przychodziła w niedziele zabijać karaluchy.
zwyciężyła, pojadła; jest uspokojona.
poznała chłopaka; nic z tego specjalnie
nie będzie; ale spędza u niego dużo czasu,
bo on ma mieszkanie samodzielne.
powiedzcie mi, drodzy: co to są problemy?
sztuczne (…) wypchane (…)
zgubiła mnie zachłanność, co ją obudziłam
jedząc sama ugryzłam się w palec do krwi.
nie płacz, głupia cipo, nikt cię nie pocieszy.
płaczę, bo mnie śmieszy rosołek z kosteczki.
ten rosołek, co to nie był robiony z miłością,
więc nie było szans, żeby mnie uleczył.
Ilona Witkowska
(1987) Poetka, kulturoznawczyni, publicystka. Publikowała wiersze w takich pismach jak „Odra”, „Rita Baum”, „ArtPapier”, „Neurokultura”, „Cegła”, a teksty publicystyczne w „Dzienniku Opinii”, „Przekroju” i polskiej edycji „Le Monde Diplomatique”. Laureatka nagrody specjalnej XVI Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Jacka Bierezina (2010), dzięki której zadebiutowała książką Splendida realta, za którą dostała Wrocławską Nagrodę Poetycką Silesius w kategorii debiut roku (2013); nominowana do nagrody kulturalnej „Gazety Wyborczej” wARTo (2013). W 2013 roku reprezentowała Wrocław na obchodach podpisania umowy partnerskiej z francuskim Lille, gdzie odbyła też dwutygodniową rezydenturę. W 2015 roku brała udział w Printemps des Poètes w Luksemburgu. Jej wiersze tłumaczono na serbski, węgierski, niemiecki i francuski.
Zobacz inne teksty autora: Ilona Witkowska