Archive for maj, 2021

szkice

Filip Kaźmierczak

Wiersze

perystetyka tahwe zaimeczek koleżko zaimeczek niepodzielny niedzielny spacerek do kapliczek jastestwa błogiego nieodzowny kunsztowny artefakt aksesułar dodatek przydatek zaimeczek paniusiu zaimeczek urodziło się bowiem podpowiem w sposób znaczny znaczący przeznaczy i się miało co było dostało wrzask się miało się zmięło nim przestrzeń lecz choć wrzask to ból nie jest jednaki zaimeczek to grunt! zaimeczek […]

Maciej Marcisz

Powszechne szczęście i rzeczy za darmo  

Było przedświąteczne popołudnie. Lampki choinkowe oplatały po prostu wszystko, oświetlając twarze przechodniów w takcie tik-tak, tik-tak, tik-tak. Nieznajomi ściskali w rękawiczkach prezenty i torby ze smakołykami. Miałem jeszcze kilka spraw do załatwienia na mieście i postanowiłem coś zjeść. Od progu przywitał mnie znajomy zapach. Zamówiłem trzy cheesburgery bez keczupu, usiadłem przy stoliku i zatopiłem zęby […]

Alicja Regiewicz

Wiersze

Dziesięć pszykazań Czy wiesz ile kosztuje stłuczone, kwaśne jabłko – zerwany z drzewa genealogicznego zarobaczony owoc żywota niczyjego; wyrzucam zdjęcia za brak uśmiechu (nie zapominam) z ramki wypada powiedzieć przepraszam; uczuleniem puchnę od słów (nie rzucam) prosto w tarczę (nie zabijam) komarów na marne, nikt nie puka (nie otwieram), czy zamawiałaś paczkę (nie zapłacę) kurier […]

Emilia Konwerska

Czuję się lepiej!

Przez cały tydzień załatwiasz sprawy, pracujesz i się martwisz. Coś cię boli, przynajmniej raz w tygodniu coś cię boli. A może i ciągle. Ktoś cię uraził, jakaś natrętna myśl wraca i nie możesz się jej pozbyć, zły sen, zrobiła się dziura w rajstopach (znów!), spadł śnieg, a przecież miała już być wiosna. W całym tym […]

Maciej Libich

Przegapione, wyparte (Ewa Stusińska, „Miła robótka”)

Musiało to być gdzieś w okolicach 2003, może 2004 roku; na pewno nie później, bo mieliśmy jeszcze monitor kineskopowy. Nie pamiętam dlaczego, ale zrobiłem to. Chcąc zaspokoić kiełkującą ciekawość, w wyszukiwarce wpisałem „gołe baby”. Nie znałem wtedy słowa „seks” i nie rozumiałem w ogóle, na czym seks polega; miałem sześć, siedem lat. Krętymi ścieżkami zawędrowałem […]

Rafał Wawrzyńczyk

Ołtarz dobrze nastrojonej częstotliwości

  Powiedzieć, że Jarosław Markiewicz był dla polskiej transformacji postacią emblematyczną, byłoby z pewnością przesadą, ale wydaje się, że należy on – obok Kazimierza Biculewicza czy Jana Riesenkampfa – do grona poetów, których los po 1989 roku układał się wzdłuż rozwichrzonych linii sił nowej, „przebiegunowanej” czy wręcz pozbawionej dotychczasowych biegunów, epoki. Jeśli lata 60.–70. były […]

Wakat – kolektyw pracownic i pracowników słowa. Robimy pismo społeczno-literackie w tekstach i w życiu – na rzecz rewolucji ekofeministycznej i zmiany stosunków produkcji. Jesteśmy żywym numerem wykręconym obecnej władzy. Pozostajemy z Wami w sieci!

Wydawca: Staromiejski Dom Kultury | Rynek Starego Miasta 2 | 00-272 Warszawa | ISSN: 1896-6950 | Kontakt z redakcją: wakat@sdk.pl |