Do współtworzenia dziewiątego numeru „Sklejki” zaprosiłyśmy artystki, poetki, krytyczki, slamerki i uczestniczki warszawskiego feminarium „Wspólny Pokój”.
Oto część druga i odpowiedzi na kolejne dwa z dziesięciu pytań. Siostry i nie-siostry!
Silnej lektury!
Rózia Stock-holm oraz Bujbuszka i jej nóżka
Kiedy w redakcji “Wakatu” próbowałyśmy zdefiniować wyjściowy temat numeru, okazało się, że właściwie każda z nas, mówiąc o “sile kobiet”, ma na myśli coś innego: niezależność, coraz bardziej palącą potrzebę mówienia własnym głosem, umiejętność budowania wspólnoty i zgodę na odmienność spojrzenia, ale także niezgodę na przemoc i dyktat sprawców przemocy, na ich usprawiedliwianie (fenomen #metoo), czy wreszcie pokłady gniewu, które znalazły swoje ujście…
(ze wstępu Joanny Mueller, Mai Staśko i Sylwii Głuszak)
Pełny numer „Sklejki” można przeczytać tutaj.
3. Jak postrzegasz we własnym doświadczeniu więzi i solidarność między kobietami? Czy pojęcie “siostrzeństwa” ma w sobie jeszcze jakąkolwiek moc, czy należy je zastąpić innym pojęciem i relacją?
4. Kobiety szukają swojego miejsca w świecie literackim, ale obierają różne strategie: “miękki” lub radykalny feminizm, walka albo rozmowa i współdziałanie, performatyka gniewu albo etyka troski, konsekwentna niezależność i osobność lub przeciwnie – świadoma wspólnotowość i wspieranie głosu innych kobiet, nasilona praca twórcza i stopniowe zajmowanie miejsca obok mężczyzn lub skandal i próba wydarcia pola mężczyznom. Czy faktycznie te strategie się wykluczają? Która z nich twoim zdaniem ma sens?
Redakcja Wakatu
Zobacz inne teksty autora: Redakcja Wakatu
Dyskusje
Z tej samej kategorii: