VHS (Very Horrible System)
Tytuł własności od dawna należy do kogoś innego
jak kaseta zablokowana w kieszeni magnetowidu.
Witamy w krainie starych technologii gdzie śniedź
śmiertelnie zaległa na lutach. Witamy w dziurze
jaką jest ta planeta, ten kontynent, kraj, to miasto,
przez którą przecieka moja miłość i nie dzieje się nic,
za co warto by umrzeć. A tak prosiłem, otwórzcie!,
odtwórzcie mi ten fragment, na którym nie ujrzę już nic,
usłyszę za to jak taśma wkręca się w głowicę dni
naszych i waszych, w niezamienne części wasze i nasze.
Dacia
Jazz dla właścicieli limuzyn brzmi we wnętrzu
rozdygotanej „rumunii” niczym dystyngowane
pierdnięcia w domu maklerskim na wieść
o finansowym krachu. Być?, oto jest zasadnicze
pytanie w pakiecie z odpowiedzią: tak, być
szybszym od kredytu i zwrócić go w jednej racie,
aby żyć swobodą dworców, dopóki śmierć nas
nie rozłączy z Ziemią, żeby połączyć nas z ziemią.
Ilekroć w niniejszym rozdziale mowa jest
o obrocie papierami wartościowymi,
z każdym okrążeniem planety wokół Słońca,
tracą one na swoim kursie. „Ekonomia, głupcze!”.
Hipotetyczne dwadzieścia gramów to jedyna
wartość dodana, jaką wieziesz ze sobą w tej podróży.
To nie logika, lecz logistyka.
Diabli nadali części lotne
Ręka złamana w nadgarstku nie uniesie
przysięgi. I zróbmy tu krótką pauzę (na epitafium).
Niezdolny do czynności honorowych,
niezdolny do czynności prawnych,
niezdolny do czynności seksualnych
jestem „jak lawa z wierzchu zimna
i twarda, sucha i plugawa. Lecz wewnętrznego
ognia sto lat nie wyziębi”? Zależy kto pyta.
Ponieważ importerzy putinowego
węgla pragną spalić Polskę bez dymu,
nigdy już nie będzie drugiego Papieża-Polaka.
Wszyscy za to lubią koks, niestety nie rośnie
on w lesie ani nie wydobywa się go spod ziemi,
lecz trzeba go wyprodukować. Zajmują się tym
trolle, fala nienawiści, która wylewa się
z Internetu ma charakter dobrze zorganizowanej
działalności biznesowej. Przysięgam,
że to do mnie przemawia! Już w chwilę po zażyciu,
spalam się pośród szarych szeregów czysto,
długo i stabilnie.