Do współtworzenia dziewiątego numeru „Sklejki” zaprosiłyśmy artystki, poetki, krytyczki, slamerki i uczestniczki warszawskiego feminarium „Wspólny Pokój”.
Oto część piąta i odpowiedzi na ostatnie dwa z dziesięciu pytań: o wolności, niepewności i przyszłości.
Silnej lektury!
Rózia Stock-holm oraz Bujbuszka i jej nóżka
Kiedy w redakcji “Wakatu” próbowałyśmy zdefiniować wyjściowy temat numeru, okazało się, że właściwie każda z nas, mówiąc o “sile kobiet”, ma na myśli coś innego: niezależność, coraz bardziej palącą potrzebę mówienia własnym głosem, umiejętność budowania wspólnoty i zgodę na odmienność spojrzenia, ale także niezgodę na przemoc i dyktat sprawców przemocy, na ich usprawiedliwianie (fenomen #metoo), czy wreszcie pokłady gniewu, które znalazły swoje ujście…
(ze wstępu Joanny Mueller, Mai Staśko i Sylwii Głuszak)
Pełny numer „Sklejki” można przeczytać tutaj.
9. Ann Snitow w książce “Feminizm niepewności” mówi o swoim zdumieniu, kiedy uświadomiła sobie, że każdej z nas feminizm daje zupełnie coś innego, czasem wręcz sprzecznego. Dla niektórych z nas jest on wolnością DO bycia kobietą (wreszcie możemy być kobietami bez poczucia upokorzenia, możemy być dumne ze swej kobiecości bez potrzeby udawania, że jesteśmy “jak mężczyźni”), dla innych feminizm to uwolnienie OD bycia kobietą (dzięki niemu możemy być, kim tylko chcemy, możemy zrzucić z siebie “kobiece powinności” nakładane przez społeczeństwo). Jak ta alternatywa wygląda w Twoim prywatnym doświadczeniu? A może dla Ciebie feminizm jest jeszcze innym rodzajem wolności?
10. Zadaj swoje pytanie! 🙂
Redakcja Wakatu
Zobacz inne teksty autora: Redakcja Wakatu
Dyskusje
Z tej samej kategorii: